 |
 |  |
|
trajcu
Czêsto bywa, czêsto ¶mieszy
|
|
Do laryngologa przychodzi nauczyciel jêzyka polskiego.
- Proszê szeroko otworzyæ usta i powiedzieæ: Aaaaa! - Du¿e, czy ma³e? |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
 |
| o blondynkach | |
|
Werolais
|
|
Brunetka do blondynki:
- By³am robiæ testy ci±¿owe. A blondynka: - I co, trudne by³y pytania? |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| :) | |
|
Werolais
|
|
Przychodzi blondynka do lekarza:
- Doktorze, wszystko mnie boli, dotykam palcem nosa - boli, dotykam kolana - boli, dotykam brzucha - boli. - Ma pani z³amany palec. |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Co to jest: brum, plask, brum, plask...?
- Blondynki przechodz±ce przez ulicê na czerwonym ¶wietle. |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Puka kole¶ do blondynki: PUK, PUK, PUK!
- Kto tam? - Ja! - JA? |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Idzie dwóch ludo¿erców (ojciec z synem) brzegiem morza i zobaczyli kobietê. Syn na to:
- Tato, zobacz, mo¿e j± zjemy? - Nieee.. stara i ¿ylasta. Id± wiêc dalej, a tu pojawi³a siê m³oda dziewczyna, zbudowana jak trzeba itd. - Tato, zobacz, mo¿e t± zjemy? A ojciec: - Nie synku... T± zabierzemy do domu a zjemy mamê! |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
- Mamusiu, czy diabe³ jest mê¿czyzn±?
- Nie, jest o wiele gorszy od mê¿czyzny. - A wiêc jest kobiet±... |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
- Co trzeba zrobiæ, ¿eby i¶æ do nieba? - pyta ksi±dz na lekcji religii.
Dzieci kolejno odpowiadaj±: - Trzeba pomagaæ rodzicom! - ... byæ dobrym! - ... chodziæ do ko¶cio³a! A Ja¶ wo³a: - Trzeba umrzeæ! |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Przybiega dzieciak na stacjê benzynow± z kanistrem:
- Dziesiêæ litrów benzyny, szybko! - Co jest? Pali siê? - Tak, moja szko³a. Ale trochê jakby przygasa. |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Pani poleci³a dzieciom napisaæ wypracowanie na temat "Matka jest tylko jedna". Nastêpnego dnia pani pyta dzieci:
- Aniu? - Najbardziej kochamy nasz± mamê, bo Matka jest tylko jedna. - Bardzo ³adnie. W koñcu przysz³a kolej na Jasia, wiêc czyta: - Wieczorem, gdy ojciec z matk± do sto³u zasiedli, krzyknêli na Ma³gosiê, by z lodówki przynios³a trzy flaszki Wyborowej. Ma³gosia posz³a do lodówki i krzyknê³a: - Matka! Jest tylko jedna! |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Na lekcji biologii nauczycielka mówi:
- Pamiêtajcie, dzieci, ¿e nie wolno ca³owaæ kotków ani piesków, bo od tego mog± siê przenosiæ ró¿ne gro¼ne zarazki. A mo¿e kto¶ z was ma na to przyk³ad? Zg³asza siê Jasio: - Ja mam, proszê pani. Moja ciocia ca³owa³a raz kotka. - I co? - No i zdech³. |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Maluchy w przedszkolu:
- A mój wujek jest biskupem, i wszyscy mówi± do niego "ojcze"! - A mój wujek jest kardyna³em, i wszyscy mówi± do niego "eminencjo"! - A mój wujek jest bardzo gruby i wszyscy mówi± do niego "O, Bo¿e"! |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
- Moja siostra jest chora na szkarlatynê... - oznajmia Kazio w szkole.
- To wracaj do domu, bo mi zarazisz ca³± klasê - poleca wychowawczyni. Po dwóch tygodniach Kazio pojawia siê na lekcjach. - I co, siostra wyzdrowia³a?- pyta siê nauczycielka. - Nie wiem, bo jeszcze nie pisa³a... - A gdzie ona jest? - W Niemczech... |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Nauczycielka pyta siê dzieci, jakie zwierzêta maj± w domu. Uczniowie kolejno odpowiadaj±:
- Ja mam psa... - Ja kota... - U nas s± rybki w akwarium... Wreszcie zg³asza siê Jasio: - A my mamy kurczaka w zamra¿arce... |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
| |
|
Werolais
|
|
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierz±t: nied¼wiedzie, lisy wilki, je¿e itp... Przez kolejkê przepycha siê zaj±c. Rozpycha inne zwierzêta ³okciami, wreszcie jest na pocz±tku kolejki! W tym momencie ³apie go nied¼wied¼ i mówi:
- Ty zaj±c, gdzie siê wpychasz?! Na koniec! I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zaj±c znowu siê przepycha, ale znowu ³apie go nied¼wied¼ i odrzuca na koniec. Zaj±c powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za ka¿dym razem nied¼wied¼ wyrzuca go na koniec. Wreszcie obola³y zaj±c otrzepuje siê z kurzu i mówi do siebie: - Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu! |
|||||||||||||
|
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|||||||||||||||
|
 | Nasze kawa³y | |
|
||
|
|
|
fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.